Wiêc Mozna Kochaæ - Grzegorz Turnau

Wiêc mo¿na kochaæ i nie wiedzieæ o tem 
Po przypadkowym, najkrótszym spotkaniu 
D³oñ sobie wzajem podaæ w po¿egnaniu 
I w dusz spokoju odejϾ z bezpowrotem 

By ju¿ nazajutrz, ledwo po rozstaniu 
W dzieñ ów zab³¹dziæ pamiêci przelotem 
I staj¹c jakby przed czymœ cudnem, z³otem 
Uczuæ siê nagle sercem na wygnaniu 

I odt¹d wracaæ wstecz wci¹¿, i na pró¿no 
Przesiewaæ przesz³oœæ wspomnienia przetakiem, 
By coœ w niej znaleŸæ, co by³o ¿ywotem 

Lecz smêt m¿y jeno szarym, suchym makiem, 
Jak proch w klepsydrze, co szemrze: "za póŸno!..." 
Wiêc mo¿na kochaæ i nie wiedzieæ o tem 

(i w dusz spokoju odejϾ z bezpowrotem)