Wielki Odkrywco WyobraŸni - Grzegorz Turnau

Wielki Odkrywco WyobraŸni 
na rybiookich wsparty ko³ach. 
Nadesz³a ju¿ najlepsza pora 
byœmy zaczêli ¿yæ w przyjaŸni. 
Twórco czarnego pomidora. 

Potomku naprê¿onej procy 
pióropusz spad³ z twej dumnej g³owy 
wiêc siê podzielmy do po³owy 
bo ja go dziœ znalaz³em. W nocy. 
Tyœ w swym ogrodzie sadzi³ sowy. 

Pod wspólnym stañmy pióropuszem. 
Nie trzeba nawet gasiæ œwiat³a. 
G³owy szczêœliwych kapeluszy 
tr¹caæ siê bêd¹ w g³uche uszy. 
A¿ szabla z rêki ci wypad³a. 

O samolubny W³adco Hecy! 
Chcesz sam podgl¹daæ nogi œwiata. 
Chcesz sam ¿yæ wiecznie wiekiem dzieci 
a mnie na ziemiê - kiedy lato 
przechodzi w szare oko sieci! 

Wielki Odkrywco WyobraŸni 
tak nie bêdziemy ¿yæ w przyjaŸni.